Nawet gdy gorąco, maski w komunikacji miejskiej obowiązują
Przyzwyczailiśmy się już trochę do życia w pandemii i wielu z nas zapomina o zachowaniu środków bezpieczeństwa. A w gorące dni maseczka doskwiera szczególnie. Ale dane są bezwzględne – codziennie mamy w kraju około 300 nowych zakażeń COVID-19. I od 3 miesięcy ta liczba nie spada.
W czwartek, 16 lipca, Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 333 nowych przypadkach koronawirusa i śmierci 11 osób. Łączna liczba zakażeń w kraju to 39054, a zgonów 1605.
Warto pamiętać o tych liczbach, bo my – ludzie, mamy tę cudowną zdolność adaptacji do życia w niesprzyjających warunkach, która niestety sprzyja podejmowaniu ryzykownych zachowań i nieprzestrzeganiu podstawowych, i wciąż obowiązujących, środków bezpieczeństwa. Zwłaszcza, gdy wydają się mało komfortowe, jak noszenie maseczki ochronnej w gorące, letnie dni.
Im więcej w społeczeństwie luzowania rygoru, tym większe ryzyko, że polski scenariusz rozwoju choroby będzie upodabniał się do włoskiego, hiszpańskiego, brytyjskiego czy amerykańskiego, gdzie liczba zakażeń per capita jest kilka razy większa.
Zabytkowym trajtkiem bez maseczek
Wczoraj świętowaliśmy 70-lecie trolejbusowej linii 25. Z tej okazji zabytkowa Skoda 9Tr odbyła jubileuszowy kurs przez miasto. Zatrzymywała się na każdym przystanku i zabierała chętnych na nostalgiczną przejażdżkę pasażerów. Niestety, niektórzy z nich wsiadali bez maseczek ochronnych i zajmowali miejsca oznakowane plastikowymi plakietkami informującymi o ograniczonej ilości pasażerów. A wśród nich byli seniorzy, czyli osoby z grupy podwyższonego ryzyka zakażeniem COVID-19.
- Zaniepokoił mnie widok pasażerów niestosujących tych podstawowych środków bezpieczeństwa. Osoby starsze podejmują duże ryzyko podróżując bez maseczek, zakażenie następuje przecież drogą kropelkową. Wiele osób może przechodzić zakażenie bezobjawowo, jednak wciąż zarażać innych nic o tym nie wiedząc – mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, Wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki, która brała udział w jubileuszowej przejażdżce linią 25. – Dzień był faktycznie gorący i ja też czułabym się bardziej komfortowo bez maseczki na twarzy, ale bezpieczeństwo przede wszystkim. Dlatego zwracam się do gdynian z gorącą prośbą – szanujmy zdrowie swoje i innych, nośmy w miejscach publicznych maseczki i zachowujmy bezpieczny dystans.